login

z dnia 25.09.2010

    • Uwaga: Jest to moje osobiste wystąpienie i nie jest to stanowisko Politechniki Lubelskiej.

       

      Dr inż. Antoni Jakóbczak                                                                  Lublin, dnia 25. 09. 2010 r.

      www. jakobczak.pollub.pl

       

       

       

       

                                               Do

                                               Pana Doktora Krzysztofa Żuka

                                               Wiceprezydenta Miasta Lublina

                                                                    oraz do pozostałych kandydatów na Prezydenta

                                                        m. Lublina a także do ich wyborców

       

       

      W nawiązaniu do rozbieżności naszych ocen, która pojawiła się w dniu 22.09.2010 r w ostatnich chwilach obecności Pana Prezydenta na debacie w sali Teatru NN przy ul. Grodzkiej 21 – dotyczącej (rozbieżności) ilości pasów ruchu, które powinien posiadać tunel w osi ul. Sowińskiego pod Al. Racławickimi, chciałbym tutaj przedstawić kilka argumentów potwierdzających konieczność wykonania tego tunelu dla co najmniej sześciu pasów ruchu.

      W tej niedokończonej w/w wymiany naszych zdań wystąpiła również wątpliwość czy tunel ten jest przede wszystkim elementem trasy średnicowej, czy też przede wszystkim trasy obwodnicowej w przyszłym układzie komunikacyjnym Lublina. Już w moim poprzednim piśmie do Pana Prezydenta z dnia 14/15 września zwróciłem uwagę na to, że nawet tak ewidentnie średnicowa trasa jak Al. Solidarności (Trasa W-Z) na odcinku od ul. Krańcowej do Al. Warszawskiej może być uznawana jako niezastąpiony jeszcze przez kilkadziesiąt lat element zamkniętej obwodnicy - „ringu” - eksponowanego w 4 – tym numerze biuletynu „INFO – Lublin” z września 2010 r. Na podobnej zasadzie można uznać, że obwodnicą dla centrum Lublina jest Al. Unii Lubelskiej, która ma szansę stać się elementem również zamkniętej obwodnicy tego centrum w komplecie z w/w Trasą W-Z na odcinku od Zamku do wiaduktu w ul. Poniatowskiego, w/w tunelu w ul. Sowińskiego, wschodnim odcinkiem ul. Głębokiej, ul. Muzyczną – jeżeli zostanie ona połączona z Al. Zygmuntowskimi do Al. Unii Lubelskiej. Obwodnica ta dość czytelnie pokazana jest na mapce zamieszczonej na str. 3 niniejszego tekstu.

      Uzyskanie takiej najmniejszej koncentrycznej obwodnicy nr 1 jest jednym z podstawowych możliwości zmniejszania strumienia samochodów w ścisłym centrum Lublina – gdyż tak jak zarzuciłem to już w/w biuletynowi w moim w/w piśmie z 14/15. września – w/w „ring” składający się z ul. Jana Pawła II i Armii Krajowej przyczyni się przede wszystkim do zmniejszenia strumienia samochodów w szerokim centrum Lublina, natomiast oddziaływanie na strumień samochodów w ścisłym centrum będzie tylko takie jakie wynika z Al. Unii Lubelskiej oraz Trasy W-Z, których te „oddziałujące” odcinki istnieją już więcej niż kilkanaście lat. Więc skompletowanie w/w szerokiej („biuletynowej”) obwodnicy nie przyczyni się do żadnej poprawy w ścisłym centrum.

      Ponadto już obecnie pojawiają się sugestie wyłączenia z ruchu samochodów kolejnego odcinka Krakowskiego Przedmieścia – co najmniej do ul. Szopena i Ewangelickiej, wówczas jedynymi ulicami pozwalającymi dotrzeć do Pl. Litewskiego i okolic będą ulice o kierunku „południkowym”: Narutowicza i 3-go Maja oraz Szopena i Wieniawska. . Z tego powodu ten tunel pod Al. Racławickimi jako również „południkowy” powinien być tak bardzo „drożny” i atrakcyjny aby jak najbardziej skutecznie zachęcał do rezygnacji z wyboru tras składających się z ul. 3 -go mają lub ul. Wieniawskiej. Okoliczność ta również potwierdza, że tunel ten jest najważniejszym elementem tej obwodnicy nr 1.

      Natomiast odcinek ul. Głębokiej może być uznany jako element trasy obwodnicowej (zamkniętej) – pomimo swojej ułomności wynikającej z tego, że:

      • nawet po planowanej nie wcześniej niż w 2015 roku modernizacji będzie posiadał zaledwie cztery pasy ruchu i będzie najsłabszym elementem tak zamkniętej obwodnicy.

      • Po uzyskaniu takiego połączenia ul. Muzycznej i Głębokiej z Al. Zygmuntowskimi powstanie niechciana trasa ewidentnie średnicowa z Majdanka do ul. Nałęczowskiej.

      Ta druga ułomność powinna być w dalekowzrocznych wizjach układu komunikacyjnego Lublina w możliwie najskuteczniejszy sposób złagodzona. Najbardziej realnym sposobem

       

      - 2 -

       

      złagodzenia tego średnicowego charakteru trasy z Majdanka do ul. Nałęczowskiej przez Al. Zygmuntowskie i ul. Muzyczną jest utworzenie kolejnego fragmentu obwodnicy nr 2

      składającego się z południowego odcinka ul. Sowińskiego od ul. Głębokiej do skrzyżowania ul. T. Zana z ul. Nadbystrzycką, przedłużenia ul. T. Zana do Trasy Zielonej (ul. Krochmalnej). Odcinek ten tworzyłby wiec obwodnicę nr 2 składającą się ponadto z ul. Wolskiej, ul. Łęczyńskiej, Al. Smorawińskiego, Wiaduktu w ul. Poniatowskiego, w/w tunelu i wiaduktu w ul. Sowińskiego, ale konieczne jest aby odcinek ten był dostatecznie atrakcyjny. Stąd już w w/w piśmie z 14/15. 09. podkreślałem, że celowe jest przesunięcie skrzyżowania Trasy Zielonej (ul. Krochmalnej) z przedłużoną ul. Sowińskiego w kierunku dworca PKP do punktu leżącego w przybliżeniu na przedłużeniu osi ul. T. Zana (jak na str 3). Pozwala to nie tylko na złagodzenie negatywnych skutków średnicowych cech trasy utworzonej z Al. Zygmuntowskich i ul. Muzycznej i podnosi atrakcyjność trasy przez Al. Unii Lubelskiej w porównaniu z odcinkiem obwodnicy tworzonym przez ul. Sowińskiego i Poniatowskiego, ale również dla strumienia samochodów generowanego przez Wrotków i dalsze południowe dzielnice podnosi atrakcyjność trasy z ul. Krańcową w porównaniu z ul. Lubelskiego Lipca jako elementu obwodnicy nr 2, przy czym ul. Krańcowa jest elementem kolejnej większej obwodnicy nr 3, która po połączeniu ul. Krańcowej z ul. Wrotkowską również ma szansę być obwodnicą kompletną – czyli zamkniętą. To przesunięcie skrzyżowania w kierunku dworca obniża atrakcyjność zachodniego fragmentu (Al J.P.II, ul. Armii Krajowej) jako obwodnicy nr 3, ale np. dzięki np. zakazu wjazdu TIRÓW i podobnych ciężkich samochodów na most na Bystrzycy w ul. Sowińskiego, pozostałe mniejsze samochody nie będą z tego powodu stwarzały znaczącego zwiększenia strumienia samochodów na tym moście.

      Z powyższego opisu wynika, że tunel pod Al. Racławickimi jest bardzo ważnym i niemożliwym do zastąpienia elementem nie jednej obwodnicy lecz trzech obwodnic, gdyż te zamknięte obwodnice są niezupełnie koncentryczne – przypominają końcówkę pawiego pióra. Ktoś powie, że jest to manipulacja.

        • Odpowiedzią na taki zarzut jest pytanie: - czy możliwe jest uzyskanie atrakcyjnych odcinków obwodnicy (łagodnie wybrzuszonych zewnętrznie i dostatecznie szerokich) – np. od ronda przy „Globusie” do skrzyżowania ul. Wileńskiej i ul. Głębokiej tunelem pod wieżowcami ZUS,- no bo już dalej do ronda przy zbiegu Al. Warszawskiej i Al. Kraśnickiej coś można by teraz jeszcze „wykombinować”. Chyba nie jest to możliwe, gdyż koszty takich tuneli chyba nie uzyskają akceptacji mieszkańców Lublina.

        • Ta kumulacja w/w trzech zamkniętych obwodnic na tunelu pod Al. Racławickimi wynika z „niestety radosnej i beztroskiej twórczości” naszych lubelskich urbanistów – nagromadzanej przez wiele dziesięcioleci. Po prostu układ ulic tej części Lublina (stanowiącej znaczące źródło generowania strumienia samochodów) nie pozwala na uzyskanie dostatecznie atrakcyjnego kształtu „południkowych” odcinków np. zamkniętej obwodnicy nr 2a, która mogłaby pełnić dla tunelu pod Al. Racławickimi taką ochronną rolę jak np. odcinek składający się z ul. Krańcowej (połączonej z ul. Wrotkowską), części Trasy W – Z od ul. Krańcowej Dworku Grafa pełni rolę ochronną dla odcinka obwodnicy nr 2 składającego się z ul. Lubelskiego Lipca i Al. Unii Lubelskiej.

        • Można więc uogólnić, że o zmniejszaniu strumienia samochodów w ścisłym centrum dowolnego miasta decyduje atrakcyjność jak najbliższej (najmniejszej) obwodnicy , natomiast aby nie dopuścić do tego aby jakieś elementy tej najmniejszej obwodnicy nie stały się elementami tras średnicowych, to konieczne jest tworzenie kolejnych, większych, dostatecznie atrakcyjnych obwodnic, które zniechęcałyby do jazdy „na skróty”.

      Z powyższej argumentacji wynika że:

      1. Tunel pod Al. Racławickim powinien posiadać co najmniej sześć pasów ruchu. Ponadto można dodać, że nie doszacowaną szerokość ulicy nawet po wielu latach można czasami powiększyć, natomiast w przypadku tunelu trzeba byłoby go zburzyć i wybudować ponownie.

      2. Wiadukt nad ul. Głęboką dla połączenia ul. Sowińskiego ze skrzyżowaniem ul. T. Zana z ul. Nadbystrzycką powinien posiadać sześć pasów ruchu i dla całego układu komunikacyjnego Lublina jest ważniejszy niż wiadukt dla połączenia ul. Sowińskiego z ul. Filaretów.

      Trudno jest więc uwierzyć w to, że w czasie obecnej kadencji tj w okresie od 2006 r do 2010

       

       

      -  3  -

       

       

       

       

      - 4 -

       

      r. władze Lublina dokonały zwrotu rezerwowanych dla tej trasy terenów na odcinku od ul. Głębokiej do skrzyżowania ul. T. Zana z ul. Nadbystrzycką dla prywatnych właścicieli. Jeżeli tak jest, to koniecznie jak najszybciej trzeba wycofać się z tych decyzji.

       

      3. W obecnie trwających pracach projektowych dla połączenia ul. Krańcowej z ul. Wrotkowską należy dokonać przesunięcia skrzyżowania z ul. Smoluchowskiego w kierunku ul. Kunickiego (jak na str. 3). Konieczne jest więc uchwalenie przez RM korekty planu zagospodarowania.

      4. Jak uzasadniłem to w w/w piśmie z 14/15 września – celowa jest rezygnacja z tworzenia połączenia ul. Muzycznej z ul. Krochmalną, natomiast celowe jest połączenie ul. Muzycznej z Al. Zygmuntowskimi. Do argumentacji z ubiegłego tygodnia można jeszcze dodać, że nawet w przypadku uzyskania połączenia ul. Nadłącznej z ul. Krochmalną, często zakorkowana ul. Narutowicza na odcinku od ul. Głębokiej do ul. Lipowej oraz uciążliwy przejazd ul. Sowińskiego spowodują, że do czasu uzyskania tunelu pod Al. Racławickimi dla połączenia dworca PKP z rejonami ul. Lipowej, Hempla, Wieniawskiej oraz Czechowa - bardziej atrakcyjna będzie trasa przez ul. Piłsudskiego niż przez ul. Muzyczną.

      Oczywiste jest, że obecne uciążliwości dla strumienia samochodów generowanego przez rejon przylegający do ul. Filaretów trzeba jak najszybciej zmniejszyć, ale jak najszybsze wykonanie tylko wiaduktu dla ul. Filaretów nad ul. Głęboką dla jazdy w kierunku północnym nie przyniesie żadnej poprawy, gdyż korki na tym wiadukcie wynikać będą z braku w/w tunelu. Natomiast wykonanie tymczasowego dodatkowego pasa dla „prawoskrętu” (o długości 50 lub 80 m) z ul. Sowińskiego w ul. Głęboką, ponadto jednego dodatkowego tymczasowego pasa „w górę” od ul. Głębokiej do ul. Radziszewskiego, oraz jednokierunkowego ruchu w ul. Łopacińskiego - pozwoli na znacząca oprawę i pełniejsze wykorzystanie zachodniego odcinka ul. Głębokiej. Konieczny jest jeszcze zakaz zatrzymywania na ul. Wileńskiej.

      Stąd wniosek,że tworzenie tej trasy ul. Sowińskiego może być podzielone na etapy, ale pod warunkiem posiadania pewności, że po realizacji I etapu (wiaduktów) natychmiast rozpoczęta zostanie realizacja II etapu (tunelu) i że na taki komplet zadań znajdzie się źródło finansowania. W przeciwnym przypadku będzie to nieracjonalne zamrażanie środków finansowych.

      Nawet w przypadku posiadania w/w pewności realizacja tej trasy będzie wymagała zapewnienia tymczasowych tras równoległych, tj poszerzenia do czterech pasów ul. Spadochroniarzy dla obu kierunków szczególnie w pobliżu ul. Głębokiej i ul. Legionowej dla dotychczasowego tylko jednego kierunku. Podniesienie atrakcyjności tej trasy znajdującej się w większej odległości od ścisłego centrum niż ul. Sowińskiego i ul. Łopacińskiego będzie bardziej zachęcać do rezygnacji z kierowania się znaczącej części strumienia samochodów w stronę centrum. Natomiast dostrzegając celowość jednoczesnego negocjowania źródeł finansowania- znacznie większego niż dla wiaduktów - dla obu w/w etapów, wskazane jest, aby wszelkimi sposobami zmniejszyć tę kwotę. Zmniejszenie tej kwoty można uzyskać dzięki wcześniejszemu wykonaniu etapu wstępnego dotyczącego przede wszystkim ul. Spadochroniarzy a także wszelkich innych możliwych objazdów dla tego kolosalnego podstawowego zadania. Stąd kolejny wniosek:

      5. Kolejne - jednak skoncentrowane w czasie uzyskanie wiaduktów i tunelu dla ul. Sowińskiego jest tak kosztowne, a obecne uciążliwości są tak duże, że niezależnie od możliwości uzyskania tego dużego finansowania, konieczne jest wykonanie:”na wczoraj” tymczasowych objazdów dla przyszłej budowy - ul. Spadochroniarzy itd. jw. Ponadto jak najszybsze uzyskanie połączenia ul. Glinianej z mostem w ul. Piłsudskiego (w/w pismo z 14/15.09) też przyniesie znaczącą poprawę dla ul. Sowińskiego.

      Pozostaję z wyrazami szacunku

      Do wiadomości:

      - Mgr Izabela Sierakowska – kandydat SDPL na prezydenta m. Lublina.

      - Mgr inż. Lech Sprawka - kandydat PiS na prezydenta m Lublina

      - Dr  Jerzy Gryz - kandydat SLD na prezydenta m. Lublina

      - Mgr Zbigniew Wojciechowski – kandydat na prezydenta m. Lublina

      - Przewodniczący Rady M. Lublin - Mgr Piotr Kowalczyk

      - Dyrektor Wydziału Dróg i Mostów U.M.– Mgr inż. Eugeniusz Janicki

      - Dyrektor Biura Planowania U.M. - Mgr inż. Elżbieta Matuszak

      - Radni Rady Miasta Lublina

      - przypadkowi mieszkańcy Lublina

    • Wersja do druku

Politechnika Lubelska Wydział Inżynierii Budowlanej i Sanitarnej 20-618 Lublin, ul. Nadbystrzycka 40

Copyrights © WIBiS PL 2007 projekt: www.adm-media.pl